środa, 4 maja 2011

Niska emerytura z ZUS

Przedsiębiorcy, a osoby zatrudnione na etat. Jak sobie radzą z wysokimi opłatami emerytalnymi? Zobacz ile będzie wynosić twoja emerytura za kilka lat.


Duża liczba osób pracujących na własny rachunek odprowadza składki do ZUS od najniższej możliwej podstawy. Przez to zyskują co najmniej kilkusetzłotową przewagę nad etat owcami. Osoby zatrudnione na etat płacą krocie na ubezpieczenia społeczne. Mimo tego nie mogą spodziewać się świadczeń emerytalnych porównywalnych do ich obecnych zarobków. Według KNF, w 2060 roku na 1000 osób w wieku produkcyjnym będzie przypadać 1070 osób w wieku nieprodukcyjnym. Oznacza to, że coraz mniejsza liczba pracujących będzie finansować świadczenia zwiększającej się grupy emerytów. Eksperci KNF szacują, że emerytura wypłacana z ZUS i OFE będzie za ok. 35 lat niższa i ponad połowę od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia osoby przechodzącej na emeryturę. Samozatrudnieni więc nie pala się do przekazywania kwot większych niż wymagane minimum na rzecz obowiązkowych filarów. Przez to zyskują przewagę nad etatowcami (u nich wysokość składek jest ściśle związana z wysokością ich zarobków). Obecnie minimalne składki na ubezpieczenia społeczne nie przekraczają 650 zł. Osoby pracująca na etat, aby płaciła składki tej wielkości nie mogłaby zarabiać więcej niż 2100 zł. Przy zarobkach ok. 5 tysięcy zł, osoby te muszą odprowadzać składki w wysokości ok. 1560 zł. Zaoszczędzone pieniądze na składkach ZUS wielu przedsiębiorców przeznaczy być może na rozwój swojej firmy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz